Trwające prace nad optymalnym sposobem kształtowania taryf na ciepło nie mają wpływu na bezpieczeństwo dostaw ciepła do odbiorców

Trwają konsultacje publiczne projektu zmiany rozporządzenia taryfowego dla ciepła, dotyczące metody kosztowej kalkulacji taryf za ciepło w nadchodzącym sezonie grzewczym. Polskie Towarzystwo Elektrociepłowni Zawodowych, w tym zrzeszone w nim spółki Skarbu Państwa, bierze aktywny udział w dialogu merytorycznym z Ministerstwem Klimatu i Środowiska i rozumie potrzebę wprowadzenia proponowanych rozwiązań w zakresie zmiany metodologii, której nadrzędnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa dostaw ciepła do odbiorców końcowych po akceptowalnych cenach.

O planowanych zmianach informował w piątkowym wydaniu (4 sierpnia 2023 r.) dziennik „Rzeczpospolita”, wskazując na kierunek proponowanych rozwiązań legislacyjnych i możliwe skutki ich wprowadzenia dla całej branży. Celem proponowanego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozwiązania jest urealnienie cen i stawek opłat w taryfach dla ciepła, a tym samym ochrona konsumentów.

Sposób kształtowania taryf na ciepło przez przedsiębiorstwa ciepłownicze jest istotny z punktu widzenia bezpieczeństwa dostaw ciepła do odbiorców końcowych, co w oczywisty sposób ma znaczenie w kontekście zbliżającego się sezonu grzewczego 2023/2024. Zaproponowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany w zakresie rozporządzenia taryfowego dla ciepła zostały skierowane do konsultacji publicznych, w których wzięły udział m.in. organizacje branżowe takie jak PTEZ. Sektor energetyczny ma za sobą zimę 2022/2023, gdzie musiał reagować na wyzwania wynikające z globalnego kryzysu energetycznego.

Doświadczenia ostatnich miesięcy procentują jeszcze lepszym przygotowaniem przedsiębiorstw energetycznych do nadchodzącego sezonu grzewczego. Jednym z jego elementów jest również dialog z Ministerstwem Klimatu i Środowiska dotyczący sposobu kształtowania taryf na ciepło – zaznacza Dorota Jeziorowska, dyrektor Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych. – Zgłoszone w konsultacjach publicznych, procedowanego obecnie projektu nowelizacji rozporządzenia taryfowego dla ciepła, uwagi Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych miały wyłącznie charakter doprecyzowujący i wskazujący na ułatwienia niektórych kwestii proceduralnych. Co najważniejsze, metodologia zaproponowana przez resort klimatu zapewnia pokrycie kosztów uzasadnionych, w tym kosztów wytworzenia czy przesyłania i dystrybucji ciepła, nie ma więc z tej perspektywy żadnego zagrożenia bezpieczeństwa dostaw ciepła do odbiorców końcowych. Należy pamiętać, że podmiotem, który będzie miał decydujący głos w sprawie wysokości taryf nadal pozostanie Urząd Regulacji Energetyki, co stanowi  gwarancję ochrony odbiorców, jak i całego sektora. Warto również wskazać, że wciąż funkcjonują mechanizmy ograniczania podwyżek cen ciepła dla odbiorców ciepła systemowego wprowadzone w ubiegłym roku, które chronią budżety gospodarstw domowych.

Niezmiennie istotnym wyzwaniem dla branży, poza kwestią utrzymania rentowności w obliczu globalnego kryzysu energetycznego, jest konieczność realizacji transformacji sektora ciepłownictwa systemowego. Jest to proces długotrwały, którego celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej przez sektor ciepłowniczy w roku 2050. Przedsiębiorstwa energetyczne zrzeszone w PTEZ już teraz realizują działania w zakresie dekarbonizacji, jednak temat finansowania pozostaje odrębnym zagadnieniem, które został obszernie omówione w zaprezentowanym w maju 2023 r. raporcie PTEZ. W analizie wskazano na wysokość koniecznych do poniesienia kosztów, jakie przedsiębiorstwa sektora ciepłownictwa systemowego w Polsce muszą przeznaczyć na inwestycje, aby przeprowadzić proces transformacji energetycznej i zdekarbonizować obszar wytwarzania ciepła w naszym kraju.

W naszym raporcie wskazaliśmy zarówno na główne kierunki modernizacji sektora, jak i na uwarunkowania związane z finansowaniem inwestycji w tym obszarze. Wyzwanie stanowią unijne regulacje ograniczające maksymalny poziom intensywności pomocy publicznej na realizację przedsięwzięć inwestycyjnych, ale i samego źródła finansowania – podkreśla D. Jeziorowska z PTEZ. – Skala inwestycji jest ogromna. Warto przypomnieć, że w 2022 r. wartość krajowego produktu brutto w Polsce wyniosła 3078,3 mld zł, co oznacza, że sumaryczna wartość nakładów na transformację tylko sektora ciepłownictwa systemowego, obliczona przez PTEZ, stanowiłaby nawet blisko 13,6% rocznego PKB Polski. Są to ogromne nakłady inwestycyjne do poniesienia. Podobnie, bazując na przykładzie Krajowego Programu Odbudowy, w ramach którego Polska ma uzyskać łącznie ok. 158,5 mld zł, nakłady inwestycyjne wyłącznie na transformację sektora ciepłownictwa systemowego, nawet w scenariuszu najbardziej optymistycznym, prawie 2-krotnie przekraczają wartość tej pomocy. Wierzę, że Komisja Europejska dostrzeże problem obciążenia mieszkańców UE bardzo wysokimi kosztami transformacji i wyjdzie z inicjatywą zmian w zakresie m.in. rozporządzenia GBER, ale i znalezienia źródeł sfinansowania transformacji – inaczej niż tylko z kieszeni odbiorców końcowych.