Jak zmodernizować ciepłownictwo w Polsce do OZE? NCBR ma plan

Specyfikę nowatorskich przedsięwzięć dedykowanych energetyce i ciepłownictwu, które realizuje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ze wsparciem Funduszy Europejskich, poznali dziennikarze uczestniczący w spotkaniu z cyklu „Kawa z Kogeneracją”.

W spotkaniu z dziennikarzami branżowymi, które odbyło się z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych, uczestniczyli: Wojciech Racięcki – dyrektor Działu Rozwoju Innowacyjnych Metod Zarządzania Programami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz Aneta Więcka – doradca strategiczny z Działu Rozwoju Innowacyjnych Metod Zarządzania Programami w NCBR, kierownik projektu „Elektrociepłownia w lokalnym systemie energetycznym”.

– Standardowo w NCBR działamy na podstawie metodologii, zgodnie z którą to firmy, przedsiębiorcy przychodzą do nas z gotowymi pomysłami na technologie, na które chcą uzyskać wsparcie, a my podejmujemy decyzję o ich dofinansowaniu – wyjaśnia Wojciech Racięcki z NCBR. – W kontekście realizowanych obecnie przedsięwzięć dla ciepłownictwa działamy w konwencji odwrotnej. To NCBR ustaliło wyzwania i założenia dla projektów, które mogą uzyskać wsparcie. Następnie to właśnie NCBR jako zamawiający zdecydowało, jakie parametry i cele mają spełniać zaproponowane rozwiązania.

Podczas spotkania rozmawiano o programach i projektach badawczo-rozwojowych realizowanych przez NCBR w trybie zamówień przedkomercyjnych, a dotyczących transformacji energetycznej, w tym szczególnie w obszarze ciepłownictwa. Są one finansowane z Funduszy Europejskich w ramach Programu Inteligentny Rozwój.

– W tej chwili realizujemy 9 przedsięwzięć zgodnych z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu – podkreśla Aneta Więcka z NCBR. – Przynajmniej pięć z nich dotyczy bezpośrednio ciepłownictwa, efektywności energetycznej oraz produkcji energii elektrycznej i ciepła. Dwa flagowe projekty to „Ciepłownia Przyszłości, czyli system ciepłowniczy z OZE” i „Elektrociepłownia w lokalnym systemie elektroenergetycznym”. Warto podkreślić, że cieszą się one olbrzymim zainteresowaniem ze strony potencjalnych wykonawców. Obecnie w przypadku dwóch przywołanych przedsięwzięć mamy 17 konsorcjów, które uzyskają wsparcie i z którymi aktualnie podpisujemy umowy.

Ponad 80% udziału OZE. Będzie więcej?

Głównym celem przedsięwzięcia „Ciepłownia Przyszłości, czyli system ciepłowniczy z OZE” jest opracowanie i demonstracja innowacyjnej technologii uniwersalnego systemu wytwarzania, przetwarzania i magazynowania energii do celów grzewczych. System ten charakteryzować się będzie efektywnością i powtarzalnością adaptacji w różnych osiedlach mieszkaniowych, wykorzystując zarazem lokalne możliwości wykorzystania energii odnawialnej. Poprzeczka jest ustawiona wysoko. NCBR zakłada, że znaczącym efektem przedsięwzięcia będzie ponad 80% udział OZE w produkcji ciepła do celów grzewczych.

W ramach przedsięwzięcia „Elektrociepłownia w lokalnym systemie energetycznym” oczekuje się zrealizowania prac badawczo-rozwojowych, potwierdzających hipotezę badawczą o rynkowej wykonalności systemu elektrociepłowniczego, który dostarczać będzie odbiorcom ciepło i energię elektryczną pozyskane co najmniej w 80% ze źródeł odnawialnych, takich jak np. energia słoneczna, energia wiatrowa, biogaz. Kluczowym elementem spinającym system ma być układ kogeneracyjny, polegający na jednoczesnej produkcji ciepła użytkowego i energii elektrycznej w 100% z bezemisyjnych OZE. Produkcja energii elektrycznej w kogeneracji (np. w oparciu o biogaz lub zielony wodór) pozwoli na jej sprzedawanie, gdy rynkowe ceny energii są najwyższe, czyli gdy jej najbardziej brakuje. Chodzi o zapewnienie elastyczności w lokalnym systemie energetycznym, a jednocześnie bezpieczeństwa ciągłości świadczenia usług.

– Przygotowanie tych dwóch programów stanowiło duże wyzwanie. OZE w ciepłownictwie kojarzy się obecnie wyłącznie ze spalaniem biomasy – zauważa Aneta Więcka. – Gdy mówimy o OZE w ciepłownictwie, rzadko pojawia się kwestia zastosowania kolektorów słonecznych, pomp ciepła itp. Przygotowując te dwa projekty, przeprowadziliśmy szczegółowy dialog techniczny z rynkiem, z przedsiębiorstwami energetyki ciepłowniczej, czy też z firmami wykonawczymi, które już działają w sektorze energetycznym. To uczestnicy rynku wskazywali nam, że już można w ciepłownictwie stosować odpowiedni miks ciepłowniczy, bazując na OZE. Dialog techniczny pokazał, że to, co chcemy zaproponować w tych projektach, jest możliwe do zrealizowania, z wykorzystaniem stosowanych obecnie i dostępnych technologii.

Wykonawcy mierzą naprawdę wysoko. – W naszych przedsięwzięciach ciepłowniczych firmy wykonawcze muszą mieć minimum 80 proc. OZE, a wiemy, że średnio jest już 95 proc. – akcentuje dyrektor Wojciech Racięcki.

W trakcie spotkania „Kawa z Kogeneracją” podkreślono kwestię zainteresowania samorządów i możliwości implementacji nowoczesnych rozwiązań w innych lokalizacjach, dzięki uniwersalności, która jest jednym z wymogów stawianych w programach. Już w pierwszym kwartale 2022 r. wyniki pierwszego etapu realizowanych przedsięwzięć ciepłowniczych zostaną upublicznione i będą dostępne dla podmiotów działających w Polsce, zainteresowanych zastosowaniem technologii w lokalnym środowisku.

– Wykonawcy mają 6 miesięcy na stworzenie modeli. W drugim etapie, który trwa 18-20 miesięcy, celem jest wybudowanie demonstratorów technologii. Natomiast w trzecim etapie my i wykonawca będziemy sprawdzać i analizować, w jaki sposób to konkretne rozwiązanie pracuje i czy osiąga zakładane parametry. Spodziewamy się innowacji o charakterze procesowym – podkreśla Wojciech Racięcki, dyrektor Działu Rozwoju Innowacyjnych Metod Zarządzania Programami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. – Łączny budżet w projekcie ciepłowniczym wynosi 38 mln zł. Na samą budowę przeznaczamy 33 mln zł. W projekcie elektrociepłowniczym budżet sięga 41 mln zł, z czego na budowę przewidujemy 36 mln zł. Są to kwoty brutto. Odbiorcami programów są nie tylko te firmy, które otrzymują finansowanie. Obliczenia i efekty realizacji projektów zostaną udostępnione w domenie publicznej. Chcielibyśmy, żeby można je było wykorzystać w innych lokalizacjach w Polsce.